- Na pewno Germaz chce zostać z ligą, kwestia jest inna czy jako sponsor główny, czy tylko sponsor. Wspólnie z prezesem Zychem poszukujemy kolejnych partnerów do współpracy - mówi Andrzej Mazur, prezes i właściciel Domu Samochodowego Germaz – tytularnego sponsora rozgrywek Ford Germaz Ekstraklasy.

- Para finałowa, patrząc na przebieg sezonu, to nie jest zaskoczenie. Będzie to na pewno inny finał niż dotychczas, ale mam nadzieję, że równie ciekawy i emocjonujący. Będziemy obserwować też nieco inną koszykówkę. Może oba zespoły nas czymś zaskoczą - mówi Joanna Walich, skrzydłowa INEI AZS Poznań i reprezentacji Polski.

- Nie ukrywam, że liczę na to, że ta konfrontacja będzie zacięta i nie skończy się na trzech meczach - mówi przed rozpoczęciem zmagań finałowych Ford Germaz Ekstraklasy Monika Sibora, kapitan INEI AZS Poznań.

- Najmocniejszą stroną jest na pewno niewielka grupka ludzi, oddanych klubowi, uczciwych, jest sponsor, bardzo rzetelny, oddany. Byłem w wielu klubach w Polsce i proszę mi wierzyć, że nie zawsze tak bywało - mówi Jarosław Zyskowski, szkoleniowiec Cukierków Odry Brzeg.

To prawdziwy koszykarski obieżyświat, który od jakiegoś czasu na dłużej gości w naszym kraju. Mo ogromne poczucie humoru, uwielbia śpiewać. Koleżanki z drużyny podkreślają, że jest dobrym duszkiem zespołu. Kolejny odcinek naszego cyklu "Koszykarki jakich nie znacie" tym razem poświęcimy Amerykance Okeishy Howard, zawodniczce INEI AZS Poznań.

-Gratuluję Lotosowi awansu do finału. Co do meczu, to bardzo kiepsko tradycyjnie zagraliśmy w pierwszej kwarcie - mówił Wojciech Downar-Zapolski po zakończeniu półfinałowej rywalizacji z Lotosem PKO BP Gdynia.

- Jestem bardzo zadowolony z wygranej, zespołu oraz gry obronnej. Jestem dumny z tego co robimy, graliśmy. Dla nas zabawa się jednak zaczyna, bo na początku sezonu wszyscy spotkaliśmy się po to, by odzyskać tytuł dla Gdyni - mówił po trzecim spotkaniu półfinałowym z Wisłą Can-Pack Kraków Jacek Winnicki, szkoleniowiec Lotosu PKO BP Gdynia.

- Kiedy się budzę zawsze przytulam się do swojego kochanego męża. Gdy nie gram w koszykówkę staram się cieszyć tym co mnie otacza. Nigdy natomiast nie zrobię... aborcji - mówi w kolejnej odsłonie cyklu "Koszykarki jakich nie znacie" Edyta Czerwonka, rzucająca mistrzyń Polski spod Wawelu.

Alana Beard była prawdziwą liderką Lotosu PKO BP Gdynia w meczach półfinałowych z Wisłą Can Pack Kraków. Amerykanka w pierwszym meczu zdobyła 19 punktów, cztery razy trafiła za trzy punkty, zaliczyła też 4 zbiórki i 2 asysty. W niedzielę było jeszcze lepiej: 18 punktów, 8 zbiórek, 2 przechwyty i 3 bloki.

- Plan minimum jaki sobie stawiamy to jedna wygrana, ale oczywiście chciałybyśmy wygrać obydwa mecze. Na pewno nie możemy pozwolić sobie na dwie porażki, bo grając do trzech zwycięstw może się to okazać zbyt dużą stratą - mówi w wywiadzie dla PLKK.pl przed wyjazdem do Gdyni na pierwsze mecze 1/2 finału Ford Germaz Ekstraklasy z Lotosem PKO BP środkowa Wisły Can-Pack, Ewelina Kobryn.