,

Lista aktualności

Zoll: Zrobiłyśmy wszystko, na co było nas stać

- Walczyłyśmy o zbiórki i grałyśmy twardo, więc zrobiłyśmy wszystko, na co było nas stać. Przy tak wspaniałej atmosferze i dopingu czasem nie trafia się rzutów, które normalnie powinny wpaść - mówiła po spotkaniu z Wisłą Can-Pack Kraków zawodniczka CCC Polkowice, Sharnee Zoll.

,

Zostawiłyście na parkiecie mnóstwo sił, ale to Wisła cieszyła się dziś ze zwycięstwa. - Zagrałyśmy znacznie lepiej niż wczoraj. Walczyłyśmy o zbiórki i grałyśmy twardo, a więc zrobiłyśmy wszystko, na co było nas stać. Jest kilka elementów, nad którymi musimy popracować, ale podczas sobotniego meczu na pewno będziemy bardzo skoncentrowane. Seria finałowa nie jest jeszcze zakończona - nikt w naszej drużynie w to nie wierzy. Co musicie robić, by spróbować zatrzymać Wisłę w Polkowicach? - Pokazać o wiele lepszą defensywę i trafiać więcej rzutów. Tutaj, przy tak wspaniałej atmosferze i dopingu, czasem nie wykorzystuje się rzutów, które normalnie powinny wpaść. W najbliższym spotkaniu musimy zademonstrować mądrzejszą koszykówkę, z mocniejszą obroną. Wierzycie w to, że wrócicie do Krakowa na piąty mecz? - Tak. Pokazały to nasze ostatnie starcia z Gorzowem. Wygrywałyśmy 2:0, a później trzeba było walczyć w piątym spotkaniu. Wszystko się może zdarzyć, tylko trzeba w to wierzyć. A ja wierzę.