,

Lista aktualności

Mirela Pułtorak: Jedziemy z nadzieją

- Na pewno będzie to bardzo ciężki mecz, widząc jaką formę prezentuje brzeski zespół w tym sezonie, jednak będziemy walczyć i do Brzegu jedziemy z nadzieją odniesienia pierwszego zwycięstwa na wyjeździe w tym sezonie - mówi Mirela Pułtorak. Zawodniczka Blach Pruszyński Lider Pruszków z powodu choroby być może jednak nie zgra przeciwko KS Odrze.

,

Ostatni mecz w lidze zagrałyście jak równy z równym z zespołem CCC. Co przesądziło ostatecznie o waszej porażce? - Uważam, że o naszej porażce przesądziła trzecia kwarta, którą przegrałyśmy 8:19. Zabrakło też skuteczności w drugiej połowie, kiedy to nie trafiłyśmy ani jednego rzutu za 3 punkty. Na wyjeździe w tym sezonie nie odniosłyście jeszcze zwycięstwa. Czy przyjeżdżając do Brzegu to się zmieni? - Na pewno będzie to bardzo ciężki mecz, widząc jaką formę prezentuje brzeski zespół w tym sezonie, jednak będziemy walczyć i do Brzegu jedziemy z nadzieją odniesienia pierwszego zwycięstwa na wyjeździe w tym sezonie. Jak na beniaminka dobrze radzicie sobie w ekstraklasie. Jaki jest cel Blach Pruszyński Lider Pruszków w tym sezonie? - Myślę, że podstawowym celem naszej drużyny na dzień dzisiejszy jest utrzymanie się w ekstraklasie - to priorytet w tym momencie. Dla ciebie jest to już trzeci sezon w ekstraklasie. Jak siebie oceniasz przez te trzy lata? - Ciężko samemu siebie ocieniać, jednak myślę, że mój pierwszy sezon na parkietach ekstraklasy, gdy byłam zawodniczką SMS Łomianki był najbardziej udany. Tego sezonu na razie nie mogę zaliczyć do udanych, ale mam nadzieję, że to się szybko zmieni. Czy twoim zdaniem SMS Łomianki powinien ogrywać się w najwyższej klasie rozgrywkowej? - Ciężko powiedzieć. Dla tak młodych dziewczyn granie w ekstraklasie byłoby z pewnością doskonałą lekcją koszykówki. Dlatego bardzo się cieszę, że sama miałam okazję spędzić mój pierwszy sezon w Ekstraklasie grając właśnie w SMS Łomianki. Sposób na Odrę? - Myślę, że to pytanie bardziej do trenera.