27.09.2008 07:48, Rozmawiał: Łukasz Klin
Downar-Zapolski: Na takich meczach trzeba po prostu być
- Myślę, ze ten kto obserwuje rywalizację na linii Gdynia - Kraków wie czego może się spodziewać. Wie, że mecze są bardzo zacięte i wyrównane, a o tym kto wygra decydują czasami nawet ostatnie sekundy spotkań. Do przyjścia na ten mecz chyba nie należy specjalnie zachęcać. Na takich meczach trzeba po prostu być - mówi przed meczem o SuperPuchar Polski Wojciech Downar-Zapolski, szkoleniowiec Wisły Can-Pack Kraków.
27.09.2008 07:48, Rozmawiał: Łukasz Klin
Jakie nastroje w krakowskim obozie przed pierwszym starciem gigantów w tym sezonie?
- Na pewno zeszłoroczne finały pokazały, że oba zespoły potrafią stworzyć widowisko, rywalizują na podobnym poziomie. Mecze były bardzo zacięte i emocjonujące, tak też zapewne będzie teraz. My chcemy zagrać ładną, dobrą koszykówkę. Chcemy też przywieść do Krakowa SuperPuchar Polski.
Mówi się, ze zwycięzca tego spotkania będzie miał psychologiczną przewagę nad rywalem. Oczywiście myśląc w kontekście potencjalnych finałów ligi, bo jesteście do nich z ekipą z Gdyni głównymi kandydatami. Jest coś w tym rzeczywiście?
- Oba zespoły są bardzo przebudowane. Może zespół gdyński bardziej niż my, ale niezależnie od tego kto wygra to o żadnej przewadze nie ma mowy. Te drużyny dopiero się budują, rozwijają. Nam jak i Gdyni potrzebny jest przede wszystkim czas, by zawodniczki mogły grać na maksimum swoich możliwości.
Czy odwieczni rywale zaskoczą się czymś?
- Myślę, że nie. Na pewno będzie zacięta walka o każdą piłkę, każdy centymetr parkietu. Obie ekipy są w przebudowie, fazie zgrywania się, ale mamy za sobą dwie kolejki, a więc materiał do obserwacji był. Na pewno obie drużyny i trenerzy będą bardzo dobrze przygotowani do tego meczu.
Zaprośmy kibiców kobiecej koszykówki, czytelników serwisu PLKK.pl, na sobotnie spotkanie o SuperPuchar Polski.
- Myślę, ze ten kto obserwuje rywalizację na linii Gdynia - Kraków wie czego może się spodziewać. Wie, że mecze są bardzo zacięte i wyrównane, a o tym kto wygra decydują czasami nawet ostatnie sekundy spotkań. Do przyjścia na ten mecz chyba nie należy specjalnie zachęcać. Na takich meczach trzeba po prostu być, bo to naprawdę kobieca koszykówka na bardzo dobrym poziomie.