01.05.2007 08:48, Rozmawiał: Łukasz Klin
Natalia Waligórska: Wszystko jest w naszych rękach
- Każdy przeciwnik jest bardzo wymagający, trudny. Nikt nie oda mam żadnego meczu za darmo. Nie ma tam słabych zespołów, dużo zależy również od naszej dyspozycji - mówi Natalia Waligórska, zawodniczka INEI AZS Poznań i reprezentacji Polski.
01.05.2007 08:48, Rozmawiał: Łukasz Klin
Niedawno zakończył się dla Pani i koleżanek sezon ligowy. Jak Pani go ocenia?
- Sezon oceniam bardzo pozytywnie. Piąta lokata to jest to minimum, które miałyśmy zrealizować i udało się. Zawsze miałyśmy ambicje, aby należeć do czołówki ligi, ale teraz, dzięki sponsorowi, stworzone zostały możliwości na coś więcej. Niemniej z piątego miejsca jak najbardziej się cieszymy.
Jak ocenia Pani sezon 2006/2007 w swoim wykonaniu?
- Myślę, że pod względem indywidualnym sezon był dla mnie niezły, choć podkreślam nie mnie to oceniać. Ja wymagam od siebie jeszcze więcej i wiem, że potrafię grać po prostu jeszcze lepiej.
Pani dobrą postawę w sezonie 2006/2007 dostrzegł trener Krzysztof Koziorowicz, który powołał Panią do szerokiej kadry reprezentacji Polski. Przed "biało - czerwonymi" ciężki sezon...
- Rzeczywiście ten sezon będzie bardzo trudny, ale ja jestem ogromną optymistką. Wierzę, że baraże przejdziemy gładko i dostaniemy się bez problemu do Mistrzostw Europy. A tam będziemy walczyć ze wszystkich sił o co się tylko da.
A jakie ciele stawia Pani przed sobą? Lada moment zakończymy sezon w Ford Germaz Ekstraklasie i rozpoczną się zgrupowania reprezentacji...
- Przede wszystkim chcę pokazać trenerowi, że zasługuję, by być w dwunastce zawodniczek. Zdaje sobie jednak sprawę, że nie będzie to łatwe. Mam wiele dobrych konkurentek na swojej pozycji, ale i tak łatwo się nie poddam. Będę walczyć i dawać z siebie wszystko, a jak to oceni trener? Zobaczymy.
Kto będzie Pani zdaniem najgroźniejszym przeciwnikiem w barażach?
- Ciężko jest teraz powiedzieć. Każdy przeciwnik jest bardzo wymagający, trudny. Nikt nie oda mam żadnego meczu za darmo. Nie ma tam słabych zespołów, dużo zależy również od naszej dyspozycji. Wszystko jest w naszych rękach.
Mocne punkty reprezentacji, którymi możecie zaskoczyć rywalki?
- Ciężko obecnie powiedzieć. Na pewno zaskoczeniem dla rywalek nie będzie Agnieszka Bibrzycka, którą zawsze rywalki uważnie pilnują, uważają na nią. Może zaskoczą inne młode, nieznane przeciwniczkom zawodniczki. Na pewno naszą siłą będzie kolektyw i zespołowa gra.