Piotr Dunin-Suligostowski: Nie bawię się w typowanie

,

Lista aktualności

Piotr Dunin-Suligostowski: Nie bawię się w typowanie

- Nie, nigdy nie bawię się w takie rzeczy - każdy może wygrać i każdy może przegrać. Większość wytypowała już finał, ale parkiet dopiero zweryfikuje trafność tych typów - mówi przed rozpoczęciem rywalizacji w Final Four Pucharu Polski - ViaSMS.pl CUP Piotr Dunin-Suligostowski, generalny menedżer Wisły Can-Pack Kraków.

,

W piątek i sobotę 8-9 marca 2013 r. w Polkowicach obędzie się Final Four Pucharu Polski ViaSMS.pl CUP. W piątek w półfinale wiślaczki zmierzą się z rewelacją tego sezonu - ekipą Artego Bydgoszcz z którą zespół Białej Gwiazdy doznał porażki w Ford Germaz Ekstraklasie na początku roku. Przyszedł więc idealny moment na rewanż...

- Każdy mecz jest inny - oczywiście, że zrobimy wszystko aby wygrać. Nie wiem dlaczego odnośnikiem ma być mecz przegrany w Krakowie, a nie np. wygrany przez nas w Bydgoszczy.

W ekipie Artego zabraknie kontuzjowanej Charity Szczechowiak. W ostatnim meczu ligowy w Krakowie rozegranym 16 stycznia kolejne znakomite zawody w drużynie bydgoskiej zagrała Julie McBride, która zdobyła 26 punktów dla Artego. Dla młodego trenera Artura Golańskiego to kolejne wyzywanie, jednak widać, że praca z drużyną zaczyna już skutkować.

- To wyzwanie dla nas wszystkich - tworzymy wspólnie ekipę, w której każdy ma się wspierać wzajemnie, brać odpowiedzialność za realizację naszych zadań. Robimy ze swej strony wszystko co możliwe, aby drużyna funkcjonowała coraz lepiej, aby wykorzystać maksymalnie tkwiący w niej potencjał. Nieobecność Charity Szczechowiak, będąca realnym osłabieniem drużyny naszych rywali, nie przesądza niczego - my też przecież mamy swoje problemy zdrowotne.

Wszystko wskazuje na to, że w pólfinale Ford Germaz Ekstraklasy Artego zmierzy się z Wisłą Can-Pack, zatem piątkowa rywalizacja w Pucharze Polski będzie mieć także znaczenie psychologiczne?

- Tak oczywiście obok walki o wejście to Finału Pucharu Polski to swoista "przymiarka" do półfinału Mistrzostw Polski. Zwycięzca oczywiście zyska pewną przewagę psychologiczną.

W drugim półfinale gospodynie turnieju CCC Polkowice zmierzą się z Matizolem Lider Pruszków. Faworytem tego półfinału jest ekipa miejscowa. Czy może Pan pokusić się o wytypowanie pary finałowej?

- Nie, nigdy nie bawię się w takie rzeczy - każdy może wygrać i każdy może przegrać. Większość wytypowała już finał, ale parkiet dopiero zweryfikuje trafność tych typów.

Przed rokiem to Wisła Can-Pack zorganizowała turniej finałowy Pucharu Polski ViaSMS.pl CUP w którym triumfowała, w finale pokonując Lotos Gdynia 81:76. Koszykarki Białej Gwiazdy w Polkowciach bronić będą tego trofeum. Po niepowodzeniu w Eurolidze obrona Pucharu po części zrekompensowałaby stratę wynikająca z braku awansu do Final Eight?

- Z pewnością byłoby fantastycznie zdobyć Puchar Polski właśnie w Polkowicach - tyle, że o tym zapewne marzy każdy uczestnik Final Four Pucharu Polski. Jak już mówiłem zrobimy wszystko co tylko możliwe aby sięgnąć po to trofeum.

Czy w turnieju finałowym zagrają Alana Beard i Cristina Ouvina?

- Obie zawodniczki jadą do Polkowic, a o ich występie w meczach zadecydujemy dopiero na miejscu.