Jarosław Zyskowski: Szanse oceniam 50 na 50

Odra podobnie jak MUKS plasuje się w dolnej części tabeli, więc zwycięstwo jest jak najbardziej realne. - Zgadza się. Sytuacja w tabeli po dziewięciu spotkaniach tak się ułożyła, że oba zespoły sąsiadują z sobą. W meczu z Odrą musimy powalczyć o zwycięstwo, jednak szanse obu drużyn na oceniłbym 50 na 50. Odra jest rywalem w walce o pozostanie w lidze, więc ewentualna wygrana może mieć duże znaczenie na koniec sezonu. - Każde zwycięstwo jest bardzo ważne, zwłaszcza z bezpośrednimi rywalami w walce o utrzymanie. Punkty zdobyte w tych spotkaniach mogą decydować o kolejności na koniec sezonu i ich znaczenie może być ogromne. W spotkaniach z Matizolem i Artego MUKS długo prowadził wyrównaną walkę i przegrywał dopiero w końcówkach. Z czego to wynika ? - Odpowiedź na to pytanie jest prosta. Nasza kadra jest bardzo ograniczona, podczas gdy inne zespoły mają kilka dobrych zawodniczek. Pozwala to trenerem na rotację w składzie w trakcie meczu, co ma kolosalne znaczenie. W naszym zespole często są ubytki w składzie, nawet w pierwszej piątce, które staramy się łatać młodymi zawodniczkami. Grają one naprawdę dobrze, dają z siebie ponad 100% i nawiązują walkę z zespołami z środka tabeli. Co więcej, nasza drużyna w przeciwieństwie do innych była budowana w trakcie sezonu i dziewczyny jeszcze nie do końca są zgrane. Czy Martha White będzie gotowa na niedzielny mecz? - Martha jeszcze nie trenuje i wciąż przechodzi rehabilitację. Czekamy na jej powrót do gry, bo brakuje nam wysokich zawodniczek.