Tomiałowicz: Reprezentacja nie będzie sie wstydzić

- Już przed świętami cała reprezentacja spotkała sie w COMSie na badaniach a od razu po świętach rozpoczęłyśmy przygotowania w Cetniewie. Powołanych było 18 dziewczyn, jednak ze względu na kontuzje do COSu dotarło tylko 15. Pierwsze zgrupowanie rozpoczynamy bardzo spokojnie. Każdy dzień zaczynamy lekkim rozruchem na plaży a następnie treningiem wydolnościowym bądź koszykarskim, natomiast resztę dnia poświęcamy na zabiegi, które są dostosowane indywidualnie do każdej zawodniczki! Myślę, że to jest nasz najważniejszy cel - by wszystkie dziewczyny po ciężkim sezonie wyleczyły swe urazy - mówi o trwającym właśnie zgrupowaniu Olivia Tomiałowicz, zawodniczka Lotosu Gdynia. Jesteś jedyną zawodniczką Lotosu Gdynia, która jest obecna na zgrupowaniu. Czy wiesz może czy Daria Mieloszyńska dołączy? - No rzeczywiście tak niefortunnie sie złożyło! Niestety Daria już od dłuższego czasu ma poważny kłopot ze ścięgnem Achillesa. Nie wiem dokładnie jak długą musi mieć przerwę, ale mam nadzieję, że uda jej sie dołączyć do reprezentacji w kolejnych fazach przygotowań i pomóc kadrze na zbliżających sie mistrzostwach Europy! Czy miałyście już jakieś sprawdziany na początku, które miały pokazać trenerom, w jakiej formie obecnie jesteście? - Nie, sprawdzianów żadnych nie było. Myślę, ze okres przygotowań do mistrzostw Europy jest zbyt krótki na takie testy. Czy udało Ci się już odpocząć po sezonie, który szczególnie w końcówce był dla drużyny Lotosu bardzo wyczerpujący? - Rzeczywiście ten sezon był dla nas wyjątkowo ciężki, a przerwa przed kolejnymi przygotowaniami nie była zbyt długa. Ja jednak jestem jeszcze młodą zawodniczką i mój organizm szybko sie regeneruje, dlatego myślę, że jestem gotowa do dalszej pracy, a na dłuższy odpoczynek jeszcze przyjdzie pora! Czy pomimo plagi panującej w Lotosie, tobie udało się uniknąć kontuzji. Czy wciąż nie narzekasz na zdrowie? Jesteś w pełni przygotowana do tego zgrupowania i walki o udział w Eurobaskecie Kobiet? - Tak, mnie na szczęście udało ominąć sie wszelkie poważne kontuzje i jestem w 100% zdrowa i przygotowana do walki na Mistrzostwach Europy! Jak wygląda ogólna sytuacja zdrowotna naszej kadry? Bo z tego co można przeczytać w prasie, również i tam kontuzje uniemożliwiają treningi wielu zawodniczkom? - No niestety, jak widać ten sezon był bardzo ciężki i wyczerpujący dla wszystkich zawodniczek. Większość dziewczyn ma jakieś problemy zdrowotne, jedne większe drugie mniejsze. Mam nadzieję jednak, że do kolejnego zgrupowania, które odbędzie sie 8 maja w Szczyrku już wszystkie zawodniczki będą zwarte i gotowe do pracy. Czy Trener Maciejewski nakreślił dla Ciebie jakąś konkretną rolę w drużynie? Dał Ci jakieś sugestie? - Jak juz wspominałam to zgrupowanie naprawdę zaczynamy bardzo spokojnie. Pracujemy głównie w terenie i poznajemy trochę taktyki. Myślę, że więcej informacji otrzymamy na kolejnych zgrupowaniach. A jak oceniasz szanse reprezentacji Polski na Mistrzostwach Europy Kobiet, które odbędą się już za niespełna dwa miesiące? - Nie chce tutaj nas zbyt szybko oceniać, ale jestem przekonana ze każda zawodniczka ma swoją wysoką wartość i możemy być naprawdę dobrym zespołem. Gramy u siebie i myślę, że wsparcie kibiców nam na pewno bardzo pomoże. Wierzę w nasz zespól i mam nadzieje, ze po mistrzostwach reprezentacja Polski nie będzie miała sie czego wstydzić!