05.09.2006 16:25, Mariusz Kolekta
Justyna Daniel: Zdecydowałam, że zostanę w Brzegu
Jedna z nielicznych wychowanek brzeskiego zespołu, która ma obecnie największe szanse, by występować w meczach ligowych w składzie Cukierków Odry Brzeg. Pochodzi z Prudnika w woj. opolskim, kilka lat temu trafiła do Brzegu pod oko trenera Mariusza Andruchowicza.
05.09.2006 16:25, Mariusz Kolekta
Była jedną z najlepszych kadetek, potem juniorek w Odrze. Dalszą karierę i naukę kontynuowała w Szkole Mistrzostwa Sportowego, początkowo w Warszawie, następnie w Łomiankach. Po maturze wróciła do macierzystego klubu – Cukierków Odry Brzeg. Justyna Daniel (20 lat, 178 cm), bo o niej mowa, wciąż rozwija się koszykarsko. Trafiła do młodzieżowej reprezentacji Polski i spędza coraz więcej minut na boiskach ekstraklasy. Poniżej przedstawiamy krótką rozmowę z popularną w Brzegu „Jupą”.
Jak oceniasz występ kadry młodzieżowej w Sopronie?
- Starałyśmy się ze wszystkich sił, jednak niestety nie dałyśmy rady sprostać większości drużyn. Zdarzały się mecze, w których wynik został przesądzany w ostatnich minutach i takich meczy żal. Zabrakło nam pewności siebie i chyba jednak doświadczenia.
Spadek do dywizji B musi jednak boleć?
- Wiadomo, że każda porażka boli, ale i uczy, dlatego też trzeba wyciągać wnioski na przyszłość.
Większość z Was zagrała poniżej oczekiwań, a najlepsza zawodniczką naszej drużyny była Magdalen Leciejewska.
- "Lecia" była liderką drużyny. Na pewno wpływ na to miał poprzedni sezon, w którym Magda występowała na parkietach ekstraklasy, ogrywając się i nabierając doświadczenia, co zaowocowało na Mistrzostwach w Sopronie.
Wbrew wcześniejszym informacjom o Twoim wyjeździe za granicę, pozostałaś jednak w Brzegu?
- Zdecydowałam, że zostanę w Brzegu. Cieszę się, że będę reprezentowała barwy Cukierków, jednak mam nadzieję, że otrzymam więcej szans na grę w meczach i będę pomocna drużynie.
Jesteście po obozie sportowym, przed Wami szereg gier kontrolnych. W jakiej formie jest drużyna?
- Rozegrałyśmy dwa sparingi z zespołem z Lipska i wydaje mi się, że zagrałyśmy dobrze. Nad błędami, które wciąż popełniamy będziemy pilnie pracować na treningach by ich unikać w kolejnych meczach.
Waszą siłą w sezonie powinno być zgranie, wiele dziewczyn pozostało w zespole. Wzmocnieniem będą na pewno Anna Marczewska i Izabela Bogdan?
- Uważam, że nowe zawodniczki w drużynie z pewnością pomogą w osiągnięciu jak najlepszego wyniku. Wydaje mi się, że swoim doświadczeniem boiskowym będą decydowały o wynikach meczów.
Tuż na początku okresu treningowego otrzymałaś od trenera kilkanaście dni wolnego po Mistrzostwach Europy. Jak wykorzystałaś ten wolny czas?
- Cieszę się, że otrzymałam ten wolny czas. Bardzo tego potrzebowałam. Starałam się go w pełni wykorzystać. Spędziłam dużo chwil w rodzinnym gronie, spotkałam się z najbliższymi, a przy okazji odpoczęłam i znalazłam czas na wytchnienie.
Jaki cel stawiasz sobie w nadchodzącym sezonie?
- Jak każda młoda zawodniczka chciałabym spędzać jak najwięcej minut na parkiecie i pokazać się z jak najlepszej strony.
Dziękuję za rozmowę życząc jednocześnie powodzenia.
Dziękuję.