Trener zadowolony mimo porażki

Wiślaczki przyjechały do Koszyc prosto ze Szczyrku, w którym przebywały od niedzieli na kilkudniowym zgrupowaniu. Podróż nieco się przeciągnęła i zajęła aż pięć godzin, dlatego mistrzynie kraju przystąpiły do meczu niemalże z marszu. W pierwszej połowie na parkiecie dominowały - grające w euroligowym zestawieniu - gospodynie. Po zmianie stron do głosu doszły krakowianki, które zdążyły już rozprostować nogi po godzinach spędzonych w autokarze. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem gospodyń 66:57. Mimo porazki trener Tomasz Herkt jest zadowolony z tego, co prezentują jego podopieczne na tym etapie przygotowań do nadchodzącego sezonu. Wiślaczki zagrały w okrojonym składzie. Jak już wcześniej informowaliśmy Anna DeForge, Candice Dupree, Marta Fernandez i przebywająca aktualnie z reprezentacją Białorusi na mistrzostwach Europy Natalia Trafimava są spodziewane w Krakowie w drugim tygodniu października. W piątek i sobotę Wisła Can-Pack rozegra kolejne spotkania z Szeviep Szeged i MKB Euroleasing Sopron. Kosit 2013 Koszyce - Wisła Can-Pack Kraków 66:57 (14:11, 28:12, 12:20, 12:14) Wisła: Krawiec 15, Wielebnowska 11, Kobryn 8, Skerović 7, Gajda 5, Radwan 5, Pałka 4, Gburczyk 2.