SKK Polonia Warszawa - KS Basket 25 Sp. z o.o. Bydgoszcz (wypowiedzi pomeczowe)

Lista aktualności

SKK Polonia Warszawa - KS Basket 25 Sp. z o.o. Bydgoszcz (wypowiedzi pomeczowe)

SKK Polonia Warszawa po zaciętym spotkaniu, pokonała zespół z Bydgoszczy. Na konferencji prasowej, padły również dość dramatyczne słowa Piotra Kulpekszy - o sytuacji drużyny.

Piotr Kulpeksza, trener KS Basket 25 Sp. z o.o. Bydgoszcz:
Gratulacje dla zespołu z Warszawy! Przeciwnik w końcówce wykazał większą odporność psychiczną i pomimo naszej walki to Polonia wygrała mecz. Wiele razy wracaliśmy do tego meczu, ale na koniec nie udało się. Jesteśmy w trudnej sytuacji. Czy wystąpimy po przerwie – tego nie wiem. Czy wystąpimy w takim samym składzie – to od razu mogę powiedzieć, że na pewno nie. Z pozytywów to jest dobra gra dzisiaj Martyny i podziękowania dla Kariny, która zagrała, pomimo tego że nie miała w ogóle wystąpić.

Jeśli chodzi o obecną sytuację, to jest już naprawdę ciężka i będziemy walczyć o przetrwanie – tak jak robimy to od trzech lat, jednak teraz sytuacja jest wyjątkowo trudna. Kluby grające w EuroCupie miały dostać dofinansowanie z Polskiej Organizacji Turystycznej, niestety nikt z tej organizacji nie jest w stanie powiedzieć, czy te pieniądze dostaniemy czy nie, a to wiąże się z ogromnymi kosztami, które trzeba ponieść, by zagrać w europejskich pucharach. Wiem już, że jak sytuacja się nie wyklaruje w ciągu tygodnia, to będziemy musieli wycofać się z rozgrywek bądź dokończyć sezon w polskim składzie.

Maciej Gordon, trener SKK Polonia Warszawa:
Bardzo się cieszymy z dzisiejszego zwycięstwa, które jest kluczowe dla układu tabeli. Zespół z Bydgoszczy postawił naprawdę trudne warunki i zawiesił bardzo wysoko poprzeczkę. Gratuluję trenerowi Piotrkowi Kulpekszy, że pomimo problemów i grania w EuroCupie co trzy dni, utrzymuje jakość tego zespołu. Wygraliśmy żelazną wytrzymałością, wiedzieliśmy że zespół z Bydgoszczy będzie trochę podmęczony i bardzo aktywnie graliśmy mecz. Wiedzieliśmy że bardzo trudnym przeciwnikiem jest Sparkle Taylor. Widzieliśmy jednak, że w dzisiejszy meczu drużynę przeciwników utrzymywała głównie nasza była zawodniczka Martyna Pyka, która trafiała z półdystansu i dystansu. W ostatniej kwarcie zeszliśmy do jedynie 3 punktów przewagi ze względu na parę nieodpowiedzialnych ataków, jednak udało nam się wygrać. Jak to się mówi: nieważne jak, ważne są dwa punkty.

Jeśli chodzi o sytuację finansową naszego klubu, nie jestem poinformowany tak dokładnie jak trener Piotr, który jest również prezesem klubu. Polonia ma również dużo większą dywersyfikację środków i ja jako trener nie mam obecnie wiedzy o problemie wynikającym z braku środków z Polskiej Organizacji Turystycznej.
Nie planuję żadnych zmian personalnych w trakcie przerwy. Wierzę w mój zespół i chcę go utrzymać w taki sposób, jaki został zbudowany na początku sezonu.

Oceniam bardzo dobrze bilans wygranych zespołu, pomimo początkowych obaw o mocne wzmocnienia innych klubów. Z Zagłębiem Sosnowiec można było zagrać lepiej, jednak rywalki wygrały zasłużenie mecz. Mam nadzieje na słodki rewanż w Sosnowcu.

Martyna Pyka, zawodniczka KS Basket 25 Sp. z o.o. Bydgoszcz
Gratuluje drużynie z Warszawy, trenerowi oraz moim niedawnym koleżankom. Zagrały super koszykówkę i dzieliły się piłką co było widać przede wszystkim w ostatniej kwarcie. Ciężar gry był rozłożony na wszystkie zawodniczki, wszystkie punktowały. My dałyśmy z siebie tyle sił, ile tylko mieliśmy w nogach. Cieszę się jednak, że jesteśmy zdrowe i że Karina zagrała, dziękuję mojemu zespołowi za walkę.

Jessica Jackson, zawodniczka SKK Polonia Warszawa:
Moje przemyślenia na temat meczu są pozytywne. Mieliśmy plan, który udało nam się wyegzekwować. Zauważyliśmy że lepiej gramy w szybkim tempie i wykorzystaliśmy to zwłaszcza na początku meczu. Drużyna przeciwna zagrała dobry mecz i w końcówce mocno nas podgoniła, jednak grając zespołowo, udało nam się wygrać.