Roman Ludwiczuk: Profesjonalna PLKK

Paweł Szatkowski: Co było bezpośrednim powodem decyzji o przyznaniu miejsca w ekstraklasie drużynie z Łomianek? Roman Ludwiczuk: - Dziewczyny ze Szkoły Mistrzostwa Sportowego zrobiły wyraźny postęp jeśli chodzi o umiejętności. Co prawda wygrały tylko jedno spotkanie, ale sama końcówka sezonu pokazała, że warto, by te dziewczyny grały w ekstraklasie i nadal rozwijały swoje umiejętności. Jest to na pewno z korzyścią dla reprezentacji, gdyż większość z tych dziewczyn gra w reprezentacji młodzieżowej. Przekonamy się zresztą w trakcie mistrzostw czy i jaki postęp uczyniły te zawodniczki. Czy poszerzenie ligi według Pana może wpłynąć na atrakcyjność rozgrywek w przyszłym sezonie? - Na pewno zwiększy to nieco wydatki klubów, bo będzie do rozegrania więcej spotkań. Jednak uważam, że wpłynie to wszystko na większą atrakcyjność zmagań. Będzie grało dużo Polek, co może pomóc naszej reprezentacji. Muszę powiedzieć, że zarówno PLK jak i PLKK są bardzo otwarte na współpracę. Liczy się dla nich reprezentacja kraju. W ilu meczach rozstrzygnie się tegoroczny finał pomiędzy Wisłą Can-Pack a Lotosem? - Sam jestem ciekaw jaki będzie wynik tej rywalizacji. (śmiech) Jak na razie pojedynki są bardzo zacięte. Obecnie Lotos wygrał w Krakowie i ma "handicap" własnego parkietu. No ale no właśnie? Czy to jest taki atut? Wisła Can-Pack przegrała przed własną publicznością to spotkanie. Wydaje mi się, że wiele będzie tutaj zależało od dyspozycji dnia zawodniczek w obu drużynach. Wszystko może rozstrzygnąć się w siedmiu spotkaniach, ale może też zdarzyć się, że któraś z drużyn wcześniej przechyli szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Możliwe, że Polsce zostanie przyznane trzecie miejsce w Eurolidze. Oznacza to, że rośniemy w siłę? - Na pewno zostaliśmy zauważeni przez Europę. Chociażby takie plany na to wskazują. Mamy atrakcyjną, silną ligę. Uważam, że obecnie Ford Germaz Ekstraklasa jest jedną z najsilniejszych na starym kontynencie. Zarówno liga męska jak i żeńska są bardzo dobrze, profesjonalnie przygotowane. Obecne półfinały w PLK czy finał rozgrywek PLKK pokazują, że koszykówka w Polsce jest bardzo ciekawa. PZKosz ogłosił konkurs na trenera SMS-u PZKosz Łomianki. Co to oznacza dla dotychczasowego szkoleniowca zespołu - Remigiusza Kocia? - W SMS było dwóch trenerów. Jak doskonale jest Panu wiadomo drużynę z Łomianek opuścił Roman Skrzecz. Stąd postanowiliśmy przeprowadzić konkurs, by wypełnić tę lukę. Nie planujemy na dzień dzisiejszy zmian co do funkcji trenera pełnionej obecnie przez Remigiusza Kocia.