,

Lista aktualności

PGE MKK - InvestInTheWest: Pewna wygrana gorzowianek

InvestInTheWest Enea Gorzów Wielkopolski okazał się wyraźnie lepszy od PGE MKK Siedlce w 17. kolejce Energa Basket Ligi Kobiet.

,

Drużyna Teodora Mollova przystąpiła do meczu osłabiona brakiem Kristi Bellock i Rebekki Harris. Klub zdecydował się rozwiązać kontrakty z zawodniczkami.

Brak dwóch liderek musiał odbić się na wyniku z jedną z najmocniejszych ekip w EBLK. Pierwsza kwarta była optymistyczna, ponieważ siedlczanki toczyły wyrównany bój z gorzowiankami. Gra PGE MKK posypała się w kolejnej odsłonie spotkania. Drużyna Dariusza Maciejewskiego rozkręcała się z minuty na minutę. Enea regularnie dziurawiła niepewną defensywę gospodyń, zapewniając sobie do przerwy pewny rezultat - 51:33.

Druga połowa nie przyniosła wielkich emocji. PGE MKK robił co mógł, ale ani przez chwilę nie postawił gorzowianek pod ścianą. Enea wygrała 97:69, choć kibice z Gorzowa Wielkopolskiego domagali się "setuni".

W drugiej połowie debiut w tym sezonie zanotowała Magdalena Mołłow.

W sobotę 23 lutego PGE MKK podejmie Ślęzę Wrocław.

PGE MKK Siedlce – InvestInTheWest Enea Gorzów Wielkopolski 69:97 (16:19, 17:32, 18:25, 18:21)

MKK: 25. Marta Urbaniak 19, 15. Samra Omerbašić 16, 6. Laura Ikstena 12, 9. Oksana Mollov 11, 42. Samantha Lapszynski 6 (11 zbiórek), 10. Ewa Bacik 5, 17. Magdalena Mołłow

Enea: 8. Ariel Atkins 21, 12. Laura Juskaite 15, 9. Annamaria Prezelj 14, 11. Agnieszka Fikiel 13, 5. Sharnee Zoll-Norman 10, 31. Kyara Linskens 9, 7. Julija Rycykawa 6, 4. Katarzyna Dźwigalska 5, 13. Maryia Papowa 4, 22. Daria Stelmach

----

Po meczu powiedzieli:

Dariusz Maciejewski (trener Enei): Początek meczu w naszym wykonaniu był senny, do tego podejmowaliśmy słabe decyzje. Później - jak rozkręciliśmy się i wyciągnęliśmy wnioski - graliśmy na dużej skuteczności. To wystarczyło na zespół z Siedlec. Zagrały wszystkie zawodniczki. W pewnym momencie Ariel Atkins była nie do zatrzymania. To było dla nas ważne zwycięstwo. W Siedlcach nigdy łatwo się nie gra. Cały czas jesteśmy w walce o czwórkę.

Agnieszka Fikiel (Enea): Chciałyśmy grać agresywnie. Czasem z lepszym, a czasem z gorszym skutkiem. Końcowy wynik jest dla nas pozytywny. Dziękuję kibicom, którzy przejechali za nami kilkaset kilometrów.

Teodor Mollov (trener PGE MKK): Każdy kto był na meczu wie jak on wyglądał. Przy strukturze naszego zespołu nie mogło być inaczej. Mam nadzieję, że nasza dwójka przestawi się na grę na jedynce, nasze piątki nauczą się gry na czwórce. I będzie więcej koszykówki, a nie tylko walka. Cieszy mnie, że Ewa Bacik otrzyma więcej szans w końcówce sezonu. Na szczęście żadna z naszej szóstki nie doznała kontuzji.

Ewa Bacik (PGE MKK): Grałyśmy tak naprawdę w szóstkę. Bez dwóch zawodniczek z pierwszej piątki. Zagrałyśmy na miarę swoich możliwości, na maksa. Przegrałyśmy niżej niż w Gorzowie Wielkopolskim, co jednak nie oznacza, że jesteśmy zadowolone. Pokazałyśmy, że nie poddałyśmy się pomimo zmian, które zaszły. Zostało nam kilka spotkań do końca sezonu. Będziemy walczyć.