,

Lista aktualności

Artego - Energa (1): Pierwszy krok w stronę finału

Pierwsza bitwa na Kujawach za nami. W półfinałowym pojedynku Tauron Basket Ligi Kobiet bydgoszczanki wykorzystały atut własnej hali i zwyciężyły Energę Toruń 63:56

,

To był mecz o którym można powiedzieć wiele, zawłaszcza że było to spotkanie wielkiej walki i determinacji. Bydgoszczanki przystąpiły do pojedynku bez kontuzjowanej Markeishy Gatling, co stanowiło duże osłabienie zespołu pod koszem. Skrzętnie próbowały dziś wykorzystać to torunianki, które rozpoczęły od prowadzenia 5:0. W odpowiedzi świetną serią popisały się gospodynie, zdobywając 17 punktów z rzędu! Pozwoliło to drużynie Tomasza Herkta na nieco więcej spokoju w grze, jednak zarówno Artego jak i Energa skupiły się głównie na defensywie. Po pierwszej połowie zespół znad Brdy prowadził 31:25. Skutecznie grała Darxia Morris trafiając 3/4 rzutów z gry, a 8 punktów dorzuciła Amisha Carter. Po stronie „Katarzynek” najskuteczniejsza była Maurita Reid (12 punktów). O wyrównanym poziomie świadczą statystyki, w których oba zespoły zebrały po 22 piłki, a także zanotowały taką samą ilość asyst (7) i strat (10).

W drugiej połowie Energa robiła co mogłaby zbliżyć się do rywalek. Po punktach Amandy Jackson miała już tylko 5 „oczek” do odrobienia, jednak w kolejnej akcji sytuację dla gospodyń uspokoiła Julie McBride trafiając zza linii 6,75. Początek ostatniej kwarty znów należał do przyjezdnych. Energa konsekwentnie odrabiała straty, by po celnej „trójce” Aleksandry Pawlak doprowadzić do remisu 55:55. Artego zachowało jednak zimną krew, najpierw zapunktowała Carter, później rzuty osobiste wykorzystała Darxia Morris i Bydgoszczanki znów prowadziły (59:55). Ostatnie 2 minuty gry to prawdziwa wojna nerwów, gdzie górą znów były ubiegłoroczna brązowe medalistki. Gospodynie nie dość że nie pozwoliły toruniankom na przeprowadzenie skutecznej akcji w ataku, to jeszcze celnie wykonywały rzuty osobiste zapewniając sobie pierwsze zwycięstwo w rywalizacji półfinałowej.