Pierwsza połowa w Toruniu zdecydowanie ustawiła cały mecz. W kolejnych 20 minutach rywalizacja była już bardziej wyrównana, ale ostatecznie górą były zawodniczki trenera Elmedina Omanicia. Najlepsza była Maurita Reid, która rzuciła aż 21 punktów.
Energa Toruń - BK Imos Brno 79:71 (21:15, 16:10, 17:20, 25:24)
Energa: Reid 21, Pawlak 9, Harris 9, Misiuk 8, Makowska 7, Jackson 6, Ajduković 6, Suknarowska 6, Fikiel 6, Peckova 1, Plonka 0, Wieczyńska 0
BK Imos: Hindrakova 24, Jalcova 15, Stejskalova 13, Smith 10, Krivankova 5, Mainclova 2, Soukalova 2, Berankova 0
-----
Mistrzynie Polski już od pierwszej kwarty były zdecydowanie słabsze od rywalek. Wisła Can-Pack co prawda wygrała ostatnią kwartę, ale nie miało to żadnego znaczenia, ponieważ mecz tak naprawdę rozstrzygnął się już w pierwszej połowie. Najlepszą zawodniczką ekipy z Krakowa była Jantel Lavender, która rzuciła 16 punktów.
UMMC Jekaterynburg - Wisła Can-Pack Kraków 106:63 (27:13, 32:12, 27:9, 20:29)
UMMC: Taurasi 19, Gruda 17, Toliver 16, Parker 12, Torrens 9, Anoikina 8, Kobryn 7, Nolan 7, Anteshina 6, Stepanova 2, Popova 2, Dominguez 1.
Wisła Can-Pack: Lavender 16, Vandersloot 15, Petronyte 14, Quigley 11, Ouvina 3, Abdi 2, Żurowska - Cegielska 2, Kaczmarczyk 0, Skobel 0, Ziętara 0