10. kolejka II etapu: Artego i Energa w play-off!
fot. Łukasz Lubiński/Energa Toruń

,

Lista aktualności

10. kolejka II etapu: Artego i Energa w play-off!

Zwycięstwa Energi Toruń i Artego Bydgoszcz zapewniły tym drużynom awans do półfinałów play-off. W wielkim hicie Basket Ligi Kobiet Wisła Can-Pack wygrała z CCC 45:43.

,

W półfinałach play-off zagrają ze sobą:

Wisła Can-Pack Kraków - Energa Toruń

CCC Polkowice - Artego Bydgoszcz

10. kolejka II etapu Basket Ligi Kobiet:

Wisła Can-Pack Kraków - CCC Polkowice 45:43

Na zakończenie sezonu zasadniczego Basket Ligi Kobiet koszykarki Wisły Can-Pack Kraków pokonały przed własną publicznością CCC Polkowice 45-43. O zwycięstwie teamu spod Wawelu zadecydował celny rzut zza łuku Cristiny Ouviny oddany tuż przed końcową syreną. Najskuteczniejszą koszykarką Wisły Can-Pack była dziś Alexandria Quigley - zdobywczyni 14 punktów. W drużynie z Polkowice najwięcej punktów zanotowała Magdalena Leciejewska – również 14.

Energa Toruń - King Wilki Morskie Szczecin 62:58

Sobotnie spotkanie nie było łatwe dla koszykarek Energi Toruń. Niemające nic do stracenia zawodniczki King Wilków Morskich Szczecin postawiły toruniankom twarde warunki gry. Wyrównana walka na parkiecie trwała praktycznie przez cały mecz. Jednak walczące o awans do czołowej czwórki Katarzynki nie dały sobie wyrwać zwycięstwa. Dzięki tej wygranej podopieczne Elmedina Omanicia są w fazie play-off. Toruński zespół do zwycięstwa poprowadził duet: Angelina Williams – Jelena Velinović, które razem zdobyły xx punktów. Ostatecznie Energa Toruń pokonała we własnej hali King Wilki Morskie Szczecin 62:58.

Artego Bydgoszcz - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. 89:73

Ostatnia kolejka Basket Ligi Kobiet przyniosła odpowiedzi na wszystkie pytania to Artego Bydgoszcz zagra kosztem AZS-u Gorzów Wielkopolski w fazie play-off! Dziś obie drużyny zgotowały znakomite widowisko prezentując basket na bardzo wysokim poziomie. Skuteczność rzutów z gry wyniosła blisko 50% co patrząc na stawkę spotkania jest czym bardzo rzadko spotykanym. Nie brakowało też twardej walki, o czym najbardziej przekonała się Justyna Jeziorna, kilkukrotnie padając na parkiet w starciu z silniejszymi od siebie Nwagbo i Piekarską.