,

Lista aktualności

Akademiczki kontra mistrzynie!

Już w najbliższą niedzielę w gorzowskiej hali gościć będzie mistrz Polski Wisła Can Pack Kraków. Dla gorzowianek będzie to pierwsze ligowe spotkanie po przerwie świątecznej, gdyż w pierwszej kolejce rundy rewanżowej akademiczki pauzowały. Czy akademiczkom uda się pokonać wielkie gwiazdy spod Wawelu? Czy może znów fantastycznymi umiejętnościami błyśnie któraś z gwiazd Wisły i 2 punkty pojadą do Krakowa?

,

W minionym tygodniu obydwa zespoły grały swoje mecze w europejskich pucharach. Akademiczki z Gorzowa pokonały w środę w 1/16 Pucharu Europy FIBA CUP drużynę CCC Polkowice 71:64. Wiślaczki dzień później w meczu Euroligi pokonały w Pradze miejscowy USK 90:85 i zapewniły sobie miejsce w kolejnej rundzie tych prestiżowych rozgrywek. W pierwszej rundzie sezonu zasadniczego drużyna Dariusza Maciejewskiego była bliska sprawienia sensacji pod Wawelem. Akademiczki długo toczyły równorzędną walkę z mistrzyniami Polski jednak Wisła miała Annę DeForge, której fantastyczna gra zapewniła Krakowiankom zwycięstwo 80:61. Jak będzie w rewanżu? Mimo iż faworytkami spotkania są niewątpliwie zawodniczki Białej Gwiazdy to jednak w gorącej hali w Gorzowie mistrzynie Polski zawsze miały ciężką przeprawę. W poprzednim sezonie drużyna spod Wawelu w rundzie zasadniczej wygrała dopiero po dwóch dogrywkach, a play-off zwyciężyła tylko jednym punktem. Wisła rozpoczęła 2008 rok bardzo dobrze. Podopieczne Herkta odniosły dwa przekonywujące zwycięstwa (w lidze z Lesznem oraz w Eurolidze z drużyną z Pragi). – Na pewno kryzys z końcówki grudnia mają za sobą. Pokazały, że zdobywać 90 punktów w meczu jest dla nich normalnością wiec musimy wznieść się na wyżyny żeby dorównać Wiślaczkom – ocenia formę krakowianek trener Maciejewski. Wielu sympatyków gorzowskiej drużyny zadaje sobie pytanie jak zagrać z Wisłą aby w końcu wygrać? Kluczem do pokonania Wisły na pewno będzie skuteczna obrona i ograniczenie zdobyczy punktowej rywalek. Jednak nie będzie to proste, gdyż jest to zespół bardzo zbilansowany, kompletny, dobrze poukładany – wskazuje trener akademiczek. Wiślaczki praktycznie w każdej formacji mają gwiazdy światowego formatu. Mózgiem zespołu i pierwszą rozgrywającą jest Jelena Skerović, którą często wspomaga niesamowita Anna DeForge. W meczu z Czeszkami świetną formę strzelecką pokazały Candice Dupree (20 pkt.) oraz Marta Fernandez (24 pkt.). Pod koszem króluje reprezentantka Polski Ewelina Kobryń. W meczu z gorzowiankami być może wystąpi także Kara Braxton, która wraca do polskiej ligi. Czym mogą przeciwstawić się mistrzyniom polski zawodniczki z Gorzowa? Siłą akademiczek niewątpliwie jest bardzo wyrównany skład. Jednak w środowej potyczce z Polkowicami właśnie zmienniczki najbardziej zawiodły. - W meczu z Polkowicami traciliśmy przewagę kiedy na parkiecie pojawiały się zmienniczki. Niechciał bym aby powtórzyło i zrobię wszystko aby w meczu z Wisłą nasza gra była bardziej wyrównana – obiecuje trener gorzowianek i od razu dodaje – Martwi mnie postawa niektórych zawodniczek ale mam nadzieje że jest to tylko chwilowy spadek formy. W Polkowicach świetne zawody rozegrał kwartet Justyna Żurowska, Agnieszka Szott, Carrie Moore oraz Kiki N’Garsanet. Jeżeli do ich poziomu dostosują się koleżanki z drużyny kibice w Gorzowie mogą być świadkami historycznego triumfu nad Wisłą Kraków. Czy jednak tak się stanie przekonamy się w najbliższą niedzielę. Początek spotkania KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski - Wisła Can Pack Kraków w niedzielę 13 stycznia o godzinie 17.00 w hali przy ulicy Chopina. Bilety w cenie 15 zł (normalny) i 8 zł (ulgowy) do nabycia w kasie przed meczem.