Zależy mi na podjęciu przemyślanych i mądrych decyzji na przyszłość - mówi Jérôme Fournier
fot. SKK Polonia Warszawa

Lista aktualności

Zależy mi na podjęciu przemyślanych i mądrych decyzji na przyszłość - mówi Jérôme Fournier

Pochodzący z Francji Jérôme Fournier, stery w zespole SKK Polonia warszawa objął na początku sezonu. Niestety nie udało się awansować z drużyną do play-off, jednak sezon może zakończyć się happy-endem. Wszystko za sprawą rywalizacji w lidze EWBL.

Jerome Fournier nie ma wielkiego doświadczenia w polskiej lidze, a pierwszy sezon był dla niego okresem odkrywania i poznawania. - Dla mnie ten pierwszy sezon w Polsce był niejako sezonem odkrywania – kultury, poziomu współzawodnictwa. Tak naprawdę poznawałem w jego trakcie ten nowy kontekst, dlatego też nie miałem przed startem sezonu bardzo konkretnych oczekiwań. Jestem zadowolony, bo odkryłem że mistrzostwa Polski stoją na bardzo wysokim poziomie – przyznaje.

Prowadzona przez niego SKK Polonia Warszawa do ostatniej kolejki sezonu zasadniczego walczyła o awans do play-off, jednak ostatecznie na finiszu lepsza była drużyna z Torunia. - We Francji polska liga nie jest aż tak dobrze znana, a jak najbardziej zasługuje na docenienie. Moje oczekiwania koncentrowały się na zawodniczkach i ludziach związanych z klubem, a nie na samym wyniku sportowym. Nie miałem wystarczających informacji przed sezonem, by ocenić, na co nas stać jako zespół. Jednak z biegiem rozgrywek – krok po kroku – uświadomiłem sobie że stać nas na walkę o play-off. I tak naprawdę ta szansa była, aż do ostatniego meczu. Rywalizacja jest dla mnie ważna, dlatego jestem zawiedziony, że ostatecznie nie awansowaliśmy do play-off.

Tak więc sezon ligowy dla zespołu z Mazowsza został zakończony, jednak trwa on nadal w lidze EWBL. Tam SKK Polonia ma bardzo duże szanse na zwycięstwo, jednak nie ma co jeszcze rozdawać medali dopóki piłka w grze. To samo dotyczy podsumowania sezonu. - Na podsumowanie i plany na przyszłość przyjdzie jeszcze czas. Teraz jest moment, by się nad tym zastanowić – wspólnie z prezesem klubu, moim sztabem, zawodniczkami. To jest czas dialogu, aby pozbierać wszystkie wątki, przygotować informację zwrotną i podjąć jak najlepsze decyzje na przyszłość. Tak samo jak powtarzałem moim zawodniczkom – bądźcie mądre na boisku, nie podejmujcie pochopnych decyzji – to samo dotyczy teraz mnie. Nie chcę działać w pośpiechu, zależy mi na podjęciu przemyślanych i mądrych decyzji na przyszłość – dodaje.