Julie McBride ma w tym momencie 34 lata i bardzo bogatą karierę zawodniczą za sobą. Już w czasach uczelnianych była wyróżniającą się koszykarką, która po raz pierwszy w historii Syracuse przekroczyła granicę 1600 zdobytych punktów oraz 500 asyst w swojej karierze w NCAA. Następnie przez 5 sezonów reprezentowała barwy klub ligi tureckiej, gdzie zawsze była wyróżniającą się zawodniczką. Następnie przez jeden sezon jej grę mogli oglądać kibice chorwackiego Gospic, gdzie występowała także w Eurolidze Kobiet. Dopiero później przeszła do Bydgoszczy, gdzie po świetnym pierwszym sezonie na rok pojechała grać w Turcji. Przez ostatnie dwa lata kolejny raz reprezentowała barwy Artego.
- Wszyscy patrzą na Julie McBride w kontekście występów jedynie w Artego Bydgoszcz. Nie zapominajmy, że po ukończeniu szkoły wyższej występowała ona z powodzeniem w Turcji oraz w lidze chorwackiej, gdzie zdobyła tytuł mistrzowski i występowała w Eurolidze Kobiet. Julie McBride przez cały czas jest gotowa, aby reprezentować toruński klub na 100%. Przekazała mi, że chce jeszcze odnosić sukcesy i jeszcze się nie skończyła. Apeluje do kibiców o danie jej szansy. Julie McBride swoją postawą i zaangażowaniem da dużo radości kibicom w Toruniu - powiedział przedstawiciel prawny zawodniczki Arkadiusz Brodziński.
- Julie McBride zawsze daje z siebie wszystko na boisku i ma mocny charakter. Przyjście tej zawodniczki sprawi, że kibiców przybędzie na trybunach. Tak „kontrowersyjnej” zawodniczki dawno nie było w tym klubie. Z czystej ciekawości wielu fanów pojawi się na meczach, natomiast reszta powinna się określić, czy chcą być z drużyną, czy przeciwko niej – twierdzi Maciej Krystek, prezes klubu.