Po pierwszej kwarcie Widzew prowadziła 16:28. W drugiej sosnowiczanki zdecydowanie poprawiły skuteczność. Zdobyły 24 punkty, a na tablicy wyników widniała już tylko pięciopunktowa przewaga gości . Po zmianie stron oba zespoły również nie zamierzały odpuszczać i przed ostatnią kwartą drużyna Widzewa zachowała swoją przewagę 5 punktów. Pomimo zażartej walki, to jednak łodzianki zachowały zimną głowę i przypieczętowały dzisiejsze zwycięstwo deklasując przeciwniczki w kwarcie czwartej wynikiem 2:16.
Mecz zakończył się wynikiem 60:79, co nie powinno dziwić jeżeli weźmiemy pod uwagę statystykę rzutów celnych za dwa punkty. W przypadku drużyny JAS-FBG Zagłębie Sosnowiec to jedynie 12 celnych trafień w 34 próbach, znacznie lepiej wypada Widzew, którego koszykarki mogą pochwalić się 27 takimi trafieniami zdobytymi przy okazji, aż 55 prób.
Najlepiej punktującą okazała się reprezentująca drużynę przyjezdnych – Marta Urbaniak, która zdobyła 18 punktów i miała 3 zbiórki w obronie. Do zwycięstwa przyczyniła się również pochodząca ze Stanów Zjednoczonych Angel Robinson, która zdobyła punków 17, przy okazji jednak notując 11 zbiórek, w tym jedną w ataku.
W drużynie z Sosnowca również najlepiej spisały się zawodniczki zagraniczne – Aishah Sutherland zdobyła 15 punktów i zanotowała 10 zbiórek (5 w ataku oraz 5 w obronie), a Naketia Swanier może pochwalić się 13 zdobytymi punktami oraz 2 zbiórkami w obronie.
W tabeli drużyna „jasek” utrzymuje 10 lokatę, mając na swoim koncie 12 „oczek”, a zespół Widzewa zajmuje 7 miejsce z dorobkiem 14 punktów.
-----
JAS-FBG Zagłębie Sosnowiec - Widzew Łódź 60-79 (16-28, 24-17, 18-18, 2-16)
JAS-FBG Zagłębie Sosnowiec: Aishah Sutherland 15, Naketia Swanier 13, Shannon McCallum 12, Anna Bekasiewicz 10, Paulina Antczak 6, Paulina Dąbkowska i Barbara Głocka po 2, Marta Dobrowolska 0, Paulina Rozwadowska 0, Paulina Majda 0
Widzew Łódź: Marta Urbaniak 18, Angel Robinson 17, Aleksandra Kaja 11, Aija Brumermane 10, Tynikki Crook 7, Kinga Bandyk 3, Katarzyna Kenig 1, Sylwia Bujniak 0,
-----
Konferencja pomeczowa:
Piotr Rozwadowski:
Dziękuję dziewczynom za zwycięstwo, dziękuję za walkę. Jest to kolejny dla nas mecz wygrany. Był taki moment - druga kwarta, gdzie uwierzyliśmy, że pójdzie łatwo i przyjemnie ale, zespół z Sosnowca doprowadził prawie do remisu. No ale, że tak powiem ogarnęliśmy się troszkę i przyszła 4 kwarta, którą już wygraliśmy zdecydowanie. Co tu powiedzieć więcej? Wygrywamy i jest to dla nas bardzo ważne zwycięstwo. Wygrywamy i mamy realną szansę żeby awansować do „ósemki”. Teraz czeka nas bardzo trudny mecz u siebie z Polkowicami.
Lidia Niedzielska:
Również bardzo się cieszę, że wygrałyśmy dzisiejsze spotkanie, niestety nie mogłam pomóc koleżanką, ale właśnie gratuluje postawy każdej z osobna. Myślę, że każda z zawodniczek wniosła coś do gry i pokazałyśmy, że jesteśmy prawdziwym zespołem, rozumiemy się zarówno na boisku, jak i poza i ciężka praca przynosi efekty. Myślę, że pójdziemy za ciosem i tutaj nie ważne czy to będą Polkowice czy Siedlce, dalej będziemy walczyć i jak wiadomo myślę o tej „ósemce”.
Mirosław Orczyk:
Ja generalnie przekaże gratulacje trenerowi i zawodniczką Widzewa i musiałbym powiedzieć dokładnie odwrotnie, więc myślę, że nie będę się długo wypowiadał. Gratuluje przeciwnikowi.
Paulina Dąbkowska:
Ja również gratuluję dziewczyną które grały z Łodzi. Ciężko cokolwiek powiedzieć, naprawdę ten mecz był dla nas jednym z właściwie kluczowych . Oprócz gratulacji które mogę złożyć przeciwnikom, to z naszej gry w tym momencie ciężko mi coś powiedzieć.