Bydgoszczanki w ekspresowym tempie zbudowały przewagę, już po 3 minutach prowadząc 13:4. Świetnie w mecz weszła Darxia Morris, trafiając dwukrotnie zza linii 6,75. Gospodynie narzuciły rywalkom swój rytm gry i dołożyło do tego bardzo skuteczną obronę, z która słabo radziły sobie podopieczne Vadima Czeczuro. Bydgoszczanki dość łatwo opanowały także obydwa kosze, nie tylko zwyciężając w walce o zbiórki ale także właśnie spod kosza zdobyły 14 punktów w pierwszej połowie przy zerowym dobytku Gdynianek.
Największym atutem Artego przed przerwą była skuteczność w rzutach z dystansu. W pierwszej połowie bydgoszczanki trafiły aż 9 z 11 oddanych rzutów! Po 20 minutach miejscowa drużyna prowadziła 58:27 i dość szybko rozwiały wszelkie nadzieję ambitnych koszykarek Basketu.
Po przerwie gra nieco się wyrównała. Bydgoszczanki wyraźnie zwolniły tempo gry, jednak wciąż skutecznie były zwłaszcza Amisha Carter i Martyna Koc które zgodnie zdobyły po 18 punków, dorzucając do tego 11 i 12 zbiórek. Przewaga zespołu Tomasza Herkta wciąż oscylowała na granicy 30 punktów, dzięki czemu w ostatniej kwarcie bydgoski trener mógł pozwolić sobie na grę w nieco rezerwowym składzie, częściowo spowodowanym kontuzją nieobecnej Noel Kuin, oraz środkowej Markeishy Gatling która w trakcie spotkania doznała urazu.
Przez cały przebieg spotkania ciężko wyróżnić którąś z Gdynianek. Najskuteczniejszą koszykarką basketu była Dominika Miłoszewska zdobywczyni 12 punktów.