Nie był to piękny mecz w wykonaniu polkowiczanek, które jednak zrealizowały podstawowy cel, jakim było odniesienie zwycięstwa.
- Lepiej brzydko wygrać, niż ładnie przegrać - słusznie spuentowała spotkanie Magdalena Kaczmarska, skrzydłowa CCC.
"Pomarańczowe" przegrały pierwszą odsłonę meczu, ale w każdej z trzech kolejnych kwart były o kilka punktów lepsze od drużyny MKK i w ten sposób przechyliły szalę zwycięstwa na swoją stronę.
Tradycyjnie, kluczowa dla losów pojedynku okazała się mocna defensywa CCC. W ataku wielkiej finezji nie było, ale swój dzień miała Islandka Helena Sverrisdottir, która zdobyła 20 punktów, notując sześć celnych trafień z dystansu.
Następny mecz ligowy koszykarki CCC Polkowice rozegrają w środę 4 marca. W przedostatniej kolejce sezonu zasadniczego "pomarańczowe" we własnej hali podejmą Widzew Łódź.
CCC Polkowice – MKK Siedlce 63:51 (14:18, 17:12, 19:13, 13:8)
CCC: Sverrisdottir 20, Sutherland 14, Swanier 12, Majewska 8, Owczarzak 4, Jeziorna 2, Szczepanik 2, Greene 1, Kaczmarska 0.
MKK: Zarycka 14, Mukosiej 11, Brooks 9, Jujka 7, Koperwas 6, Bibrzycka 4, Ristić 0, Salska 0.
-----
Pomeczowe wypowiedzi
Arkadiusz Rusin (trener CCC Polkowice): Drugi mecz z rzędu kibic wychodząc z naszej hali może być zadowolony tylko z wyniku. Sama gra pozostawia wiele do życzenia. Wiemy, że jesteśmy w gorszej dyspozycji, dlatego staramy się wszystko nadrobić defensywą. Gramy słabo w ataku, ale jednocześnie było to drugie spotkanie z rzędu, w którym po przerwie zatrzymujemy rywala na naprawdę niskiej zdobyczy w ataku. Chylę czoła przed dziewczynami za pracę w defensywie.
Teodor Mollov (trener MKK Siedlce): Gratulacje dla CCC za zwycięstwo. Skład mamy taki, jak widać. Nie mamy pełnej rotacji wysokich zawodniczek pod koszem. Nie chcieliśmy ryzykować pogłębienia się kontuzji Demirović, bo w czwartek gramy mecz, którego stawką jest "ósemka". Słabo zagraliśmy w ataku, rzucaliśmy na koszmarnych procentach. Tak grając nie jest możliwe wygrać z taką drużyną jak CCC. Trochę udało nam się pomęczyć Polkowice i to chyba dobrze, bo wkrótce czekają ich ciężkie mecze.
Magdalena Kaczmarska (CCC Polkowice): Chciałabym podziękować kibicom, którzy cały czas nas wspierają. Wydaje mi się, że lepiej wygrać brzydko niż ładnie przegrać, a w naszej sytuacji każdy punkt jest ważny. Jesteśmy nieskuteczne w ataku, ale mamy trochę czasu, by przygotować się do najważniejszej części sezonu i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
Dominika Prochenka (MKK Siedlce): Gratuluję przeciwnikom. Bardzo dobrze zagrałyśmy w defensywie w pierwszej połowie. Trochę nieszczęśliwie grałyśmy w ataku. Staramy się teraz skupić na czwartkowym meczu z Siedlcami.