Artego w półfinale z Energą
fot. Kuba Skowron

,

Lista aktualności

Artego w półfinale z Energą

Nie było niespodzianki w drugim meczu ćwierćfinałowym Pucharu Polski Kobiet w Bydgoszczy. Artego pewnie pokonało AZS Uniwersytet Warszawski 104:59 i w sobotę zagra w półfinale z Energą Toruń.

,

Tylko pięć pierwszych minut tego spotkania było wyrównane. Wtedy po rzucie wolnym Marzeny Marciniak AZS Uniwersytet Warszawski przegrywał tylko trzema punktami. Później coraz bardziej zarysowywała się przewaga ekipy Artego. Po trójce Katarzyny Krężel było już 23:12 dla bydgoszczanek. W drugiej kwarcie zespół trenera Tomasza Herkta pokazał pełnię swoich możliwości. Gospodynie nie dawały już zbyt wiele miejsca w ataku gościom – ekipa z Warszawy tym samym rzuciła tylko dziewięć punktów w trakcie 10 minut, tracąc aż 37! Dzięki trafieniu z dystansu Julie McBride Artego prowadziło nawet 64:25.

W trzeciej kwarcie drużyna trenera Macieja Gordona osiągnęła pewien sukces, ponieważ wygrała tę część meczu 17:15. Bardzo dobrze radziły sobie Katarzyna Sobczyńska i Marzena Marciniak. Nie miało to jednak już zbyt dużego wpływu na końcowy wynik, ponieważ wcześniejsza przewaga Artego była zbyt duża. Ostatnia kwarta niczego już nie zmieniła. Bydgoszczanki przekroczyły barierę 100 zdobytych punktów i wygrały ostatecznie 104:59.

-----

Artego Bydgoszcz – AZS Uniwersytet Warszawski 104:59 (27:16, 37:9, 15:17, 25:17)

Artego: Morris 16, Koc 16, Szybała 13, McBride 12, Mowlik 9, Gatling 9, Kuin 7, Carter 6, Bekasiewicz 5, Niedźwiedzka 4, Faleńczyk 1

AZS: Sobczyńska 15, Romanek 13, Marciniak 10, Opolska 8, Jankowska 5, Bieniek 4, Banaszek 2, Owczarek 2, Pawłowska 0, Kimso 0

-----

Powiedzieli po meczu:

Magdalena Romanek (AZS): Fajnie, że udało nam się załapać na ten turniej. Bydgoszcz to moje rodzinne miasto, tutaj uczyłam się grać w kosza. Potrafiłyśmy się podnieść po tej drugiej kwarcie, więc nie było źle.

Karina Szybała (Artego): To spotkanie ułożyło się po naszej myśli. Trener mógł dać szansę młodym zawodniczkom. Mam nadzieję, że wynik jutrzejszego meczu będzie podobny.

Maciej Gordon (AZS): Przede wszystkim cieszę się, że tu się znaleźliśmy. Artego to świetny zespół, staraliśmy jak mogliśmy. Trochę utrudniały nam sytuację kontuzje. Dla nas to była przygoda. To co gramy do tego momentu jest fenomenem. Będziemy walczyć o ekstraklasę.

Tomasz Herkt (Artego): Gratuluję zespołowi z Warszawy, bo grał swoją koszykó1)kę. W drugiej kwarcie włączyliśmy piąty bieg. Nie przestraszyły się i chwała im za to. TO nie był jednostronny pojedynek.