Polki wygrały ze Słowenią i awansowały na EuroBasket!
fot. Kuba Skowron

Lista aktualności

Polki wygrały ze Słowenią i awansowały na EuroBasket!

Reprezentacja Polski Kobiet awansowała na EuroBasket, który w 2015 roku odbędzie się na Węgrzech i Rumunii. W niedzielę kadra pokonała we Władysławowie Słowenię 65:51. Najlepszą zawodniczką meczu była Katarzyna Krężel z 17 punktami.

Biało-czerwone rozpoczęły to spotkanie od dobrej obrony. Po pięciu minutach prowadziły 8:2, a cztery punkty na swoim koncie miała Katarzyna Krężel. Zespół gości dość szybko wziął się jednak za odrabianie strat. Po trójce znanej z Polkowic Teji Oblak Słowenki zbliżyły się na jeden punkt. Później ważne punkty zdobywała Justyna Żurowska, a akcja Marty Jujki dała pięć punktów przewagi naszej kadrze.

W drugiej kwarcie trójki Weroniki Idczak i Magdaleny Ziętary pozwoliły Polkom prowadzić nawet dziewięcioma punktami. Zespół prowadzony przez trenera Jacka Winnickiego nadal nie odpuszczał w obronie i wykorzystywał swoje szanse w ataku. Po kolejnym trafieniu Żurowskiej reprezentacja wygrywała nawet 31:17. Dużym sukcesem kadry było zatrzymanie Niki Barić (tylko dwa punkty w pierwszej połowie), natomiast problemem mogły być trzy faule Eweliny Kobryn.

Trzecia część spotkania była bardzo wyrównana, ale pod pełną kontrolą Polek, które nie pozwalały na odrabianie strat przez przeciwniczki. Po jednej z trójek Katarzyny Krężel gospodynie prowadziły w pewnym momencie 47:32. W ekipie Słowenii wyróżniały się Eva Lisec i Sandra Pirsić, które nieźle prezentowały się w strefie podkoszowej.

Na początku ostatniej kwarty zrobiło się nerwowo. Pięć punktów Tiny Jakoviny oraz akcja Mai Erkić zbliżyły Słowenki na zaledwie sześć punktów. Sytuację uspokoiły rzutami z dystansu Idczak i Krężel. Po jednej z kolejnych trójek rozgrywającej reprezentacja wygrywała ponownie wysoko - 17 punktami. Do samego końca nic się już nie zmieniło i to kadra mogła cieszyć się z piątego zwycięstwa w kwalifikacjach.

Dzięki korzystnym wynikom w innych grupach Reprezentacja Polski Kobiet na pewno zagra na przyszłorocznym EuroBaskecie niezależnie od wyniku ostatniego meczu ze Słowacją.

Polska – Słowenia 65:51 (15:10, 16:9, 17:16, 17:16)

Polska: Krężel 17, Żurowska 12, Idczak 11, Kobryn 6, Ziętara 5, Skobel 5, Pawlak 4, Koc 3, Jujka 2

Słowenia: Lisec 11, Pirsic 9, Oblak 8, Erkic 6, Komplet 5, Jakovina 5, Barić 4, Boada 3, Zdolsek 0, Abramovic 0

Na konferencji prasowej powiedzieli:

Jacek Winnicki: Mamy jeszcze jeden mecz, który chcemy wygrać i zająć pierwsze miejsce w grupie. Gratuluję dziewczynom, które z ogromną determinacją podeszły do tego meczu. Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, jaka jest rola tego meczu. Wiedzieliśmy, że Słowenia nie będzie miała nic do stracenia. Zagraliśmy bardzo dobrze w obronie przez praktycznie 40 minut, może z małymi błędami. Zatrzymaliśmy Słowenię na 51 punktach i z tego się bardzo cieszę.

Katarzyna Krężel: Myślę, że to było bardzo dobre spotkanie w naszym wykonaniu, przede wszystkim w obronie. Nie ustrzegłyśmy się błędów, ale koszykówka jest grą błędów. Cieszę się, że każda dziewczyna, która weszła na boisko zostawiła serce i dołożyła cegiełkę do tego zwycięstwa. Aby w pełni się cieszyć, chciałybyśmy odnieść zwycięstwo na Słowacji i tak zakończyć te kwalifikacje.

Tomo Oresnik (trener Słowenii): Nie mieliśmy nic do stracenia w tym meczu. Chcieliśmy rozpocząć bardzo twardo i być zdeterminowani. Popełniliśmy zbyt wiele fauli i nie skoncentrowaliśmy się na ofensywie. To pomagało polskiemu zespołowi. Chcieliśmy być lepsi w drugiej połowie, zmienić naszą obronę. Zbliżyliśmy się dość znacznie, ale na koniec Polska i tak była lepsza.

Teja Oblak (Słowenia): Gratuluję Polsce tego zwycięstwa i życzę wszystkiego najlepszego na EuroBaskecie. Gospodynie zdobywało sporo łatwych punktów - myślę, że to był klucz do zwycięstwa.