,

Lista aktualności

Prabucki poprowadzi Energę

Adam Prabucki zastąpił na stanowisku trenera Energi Toruń zwolnionego w poniedziałek Dariusza Raczyńskiego. Ponadto w barwach Katarzynek nie zagra już w tym sezonie Navonda Moore. Amerykanka zerwała kontrakt i wyjechała do Stanów Zjednoczonych.

,

Decyzją zarządu klubu Dariusz Raczyński przestał być w miniony poniedziałek trenerem koszykarek Energi Toruń. Z kolei dziś działacze Katarzynek oficjalnie potwierdzili, że zastąpi go na stanowisku trenera Adam Prabucki. Nowy szkoleniowiec torunianek przez większość swojej kariery trenerskiej związany był z trójmiastem. Ta prowadził m.in. Spójnię Gdańsk i drugoligową drużynę Vikinga Gdynia. Właśnie z tym zespołem grał później w pierwszej lidze, a w sezonie 2005/2006 wywalczył awans do ekstraklasy koszykarzy. Występował także jako zawodnik w zespole Wybrzeża Gdańsk, którego później był szkoleniowcem. Największym osiągnięciem Prabuckiego jest niewątpliwie zdobycie mistrzostwa Polski z żeńską drużyną z Gdyni, występującą pod nazwą Fota Porta Gdynia. Wśród swoich podopiecznych trener Prabucki miał takie koszykarki jak Olga Patelejewa, Lucyna Mruk, Katarzyna Dydek, Dorota Bukowska, Marzena Frąszczak, Lubow Szwecowa i Elina Stefanowska oraz pierwszą wielką gwiazdę WNBA - Chantel Tremitiere. Oprócz funkcji trenera Prabucki jest również prezesem Vikinga, który w sezonie 2006/2007 grał w ekstraklasie koszykarzy pod nazwą Kagera. Przed obecnym sezonem główny sponsor wycofał się jednak ze wspierania koszykarzy i Prabucki zmuszony był wycofać zespół z rozgrywek. Gdyński trener ma poprowadzić piątkowy trening Katarzynek, a już w niedzielę czeka go debiut na trenerskiej ławce. Energia podejmuje bowiem o godz. 18.30 ŁKS Łódź. Prabucki nie będzie miał jednak do dyspozycji wszystkich zawodniczek. Jedna z nich – Navonda Moore opuściła bowiem zespół i wyjechała do Stanów Zjednoczonych. Amerykanka, która ma za sobą grę w WNBA, nie spisywała się w tym sezonie najlepiej. Decyzją zarządu została odsunięta od gry w meczu w Gorzowie z AZS-em PWSZ. Dostała jeszcze szansę w spotkaniu z Lotosem, ale w niecałe dwie minuty jedyne co zrobiła to dwie straty. W tej sytuacji, nie widząc perspektyw na grę w Toruniu, postanowiła wyjechać. To oznacza, że zerwała warunki kontraktu i działacze już poszukują kogoś na jej miejsce.