,

Lista aktualności

Cosinus Widzew - Energa: Dobry mecz torunianek

Koszykarki Cosinus Widzewa Łódź przegrały swój pierwszy mecz we własnej hali w obecnym sezonie Basket Ligi Kobiet. Tym razem musiały uznać wyższość lepiej dysponowanej ekipy z Torunia.

,

Łodzianki bardzo słabo rozpoczęły to spotkanie. Już po kilku minutach po punktach Morris przegrywały aż 5:19! Szczególnie rzucała się w oczy kiepska skuteczność w ofensywie i problemy z szybkimi kontrami torunianek.

Sytuacja uspokoiła się dopiero w drugiej kwarcie, w której Cosinus Widzew zaczął wreszcie regularnie punktować. Siła w ataku rozkładała się na cały zespół, dzięki czemu Widzew przegrywał do przerwy tylko 31:40. Tylko, biorąc pod uwagę mizerny początek meczu. Dawało to jednak nadzieję w dalszej części gry na korzystny rezultat.

Po przerwie mocniej w mecz weszły jednak przyjezdne i po skutecznych akcjach Cain i Morris szybko zrobiło się 47:33 dla gości. Wtedy to grę na swoje barki wzięła Ola Pawlak, która kilkoma akcjami w jej stylu przypomniała się łódzkim kibicom. M.in. dzięki jej wysiłkowi Cosinus Widzew przegrywał po trzeciej "ćwiartce" stosunkowo nieznacznie - 47:56.

Niestety, w ostatniej kwarcie Energa Toruń pokazała dystans dzielący obie drużyny w tym momencie. Różnica kadrowa i doświadczenia sprawiły, że podopieczne Algirdasa Paulauskasa zagrały w tej kwarcie wręcz popisowo i dały szeroki materiał do analizy na przyszłość trenerowi Widzewa, Dariuszowi Raczyńskiemu. Wynik na pewno jest nieco krzywdzący, gdyż waleczne widzewianki nie zasłużyły na aż tak wysoki wymiar kary, ale to rywal miał tego dnia w składzie plejadę doświadczonych zawodniczek, które na pewno aspirować będą do miejsc 1-4 na koniec sezonu Basket Ligi Kobiet.

Cosinus Widzew Łódź - Energa Toruń 52:81 (10-20, 21-20, 16:16, 5:25)

Cosinus Widzew: Pawlak 15, Beadle 13, Drop 10, Rogers 7 (14 zb.), Bujniak 3, Zapart 2, Kruszyńska 2, Pisera 0, Dzierbicka 0, Gertchen 0, Ratajczak 0, Gzinka 0

Najlepsze w Enerdze: Morris 26, Cain 17, McBride 10