Mollov: Wszystko jest przed nami
fot. Kuba Skowron

Lista aktualności

Mollov: Wszystko jest przed nami

Reprezentacja Polski Kobiet od soboty 21 maja przebywa na zgrupowaniu w Wałbrzychu. Później rozegra mecze sparingowe na Węgrzech i Białorusi. - Budujemy nowy zespół i musimy mieć szansę na sprawdzenie wszystkich elementów gry. Nie możemy tylko trenować, ale musimy też grać - mówi trener kadry Teodor Mollov.

Do wtorku z seniorską kadrą trenowało pięć zawodniczek z zespołu U20: Joanna Grymek, Karolina Poboży, Monika Radomska, Amalia Rembiszewska oraz Wiktoria Zapart. Trzy z nich (Grymek, Radomska i Zapart) w trakcie sezonu grają w ligach uniwersyteckich w Stanach Zjednoczonych.

- Z całą „amerykańską” trójką musimy ustalić pewne zasady, jak widzą one swoją przyszłość i w jakim zakresie mogę na nie liczyć. Właśnie dlatego przyjechały wcześniej, dołączyły na trzy dni do seniorskiej reprezentacji i dopiero od środy trenować będą z zespołem U20. Chcę zobaczyć na jakim są etapie koszykarskiego rozwoju, jak poszły do przodu i porównać z tymi, które dziś szykuję do gry w reprezentacji Polski. Nie ukrywam, że jestem zadowolony z tego co do tej pory widziałem. Z drugiej strony jestem umiarkowanym optymistą, bo nie znam ich planów i nie wiem, jak już powiedziałem, czy zawsze będę mógł na nie liczyć - tłumaczy trener Mollov.

Nie wszystkie zawodniczki mogą uczestniczyć w letnich zgrupowaniach reprezentacji. Kontuzje wymusiły odpoczynek na m.in. Anecie Kotnis, Angelice Stankiewicz i Justynie Żurowskiej-Cegielskiej.

- Oczywiście, Kotnis, Żurowska, Stankiewicz są brane pod uwagę przy budowaniu składu. Niestety ich kontuzje wymagają cierpliwości i czasu na rehabilitację. Ale damy sobie radę. Mamy plan i musimy realizować go od początku do końca - mówi szkoleniowiec kadry.

Kadra będzie trenowała w Hali Aqua Zdrój w Wałbrzychu do 1 czerwca. Później uda się na Węgry (3-4 czerwca) i Białoruś (7-8 czerwca), gdzie rozegra spotkania towarzyskie.

- Budujemy nowy zespół i musimy mieć szansę na sprawdzenie wszystkich elementów gry. Nie możemy tylko trenować, ale musimy też grać. I myślę, że to jest najlepszy moment by wykorzystać te mecze. Z drugiej strony nic nie jest doszlifowane i doprowadzone do końca, wiele rzeczy jest dopiero wprowadzanych. Nie możemy obawiać się teraz wyników i tego co powiedzą inni - podkreśla Teodor Mollov.

Kolejne zgrupowanie reprezentacji Polski kobiet rozpocznie się 30 czerwca w Pruszkowie. Tam kadra będzie przebywać do 5 lipca. Następnie uda się do Chin, gdzie rozegra aż dziewięć sparingów w trzech turniejach.

- Wszystko jest przed nami i niech się martwią ci, który nie zaczęli jeszcze zmiany pokoleń. My to zaczęliśmy w szybkim tempie, nie ma co się tym martwić i patrzyć do tyłu, a tylko do przodu - mówi trener Reprezentacji Polski.