Na uwagę zasługuje bardzo pozytywny występ w barwach gości ikony Widzewa – Aleksandry Pawlak. Popularna „chuda” była w tym spotkaniu motorem napędowym swojej drużyny aplikując Widzewowi aż 4 rzuty za 3! Dobry wynik dla Widzewa padł tymczasem w Sosnowcu. W pojedynku zespołów goniących Widzew w tabeli wygrał ten niżej w tabeli – Zagłębie Sosnowiec.
Łodzianki podjęły skuteczną walkę z faworyzowanym rywalem i przez pierwsze minuty spotkania nawet prowadziły. W pewnym momencie na tablicy wyników widniało 8:5 dla Widzewa. Artego wrzuciło jednak wyższy bieg i do końca kwarty zbudowało kilka oczek przewagi. Co warte podkreślenia – aż 9 z 11 oczek w tej kwarcie Widzewa rzuciły młode reprezentantki Polski Bujniak i Wajler.
Druga odsłona to już większa dominacja gości. W pewnym momencie podopieczne Tomasza Herkta prowadziły już nawet 35:20. Do przerwy przyjezdne kontrolowały poczynania na boisku prowadząc zasłużenie 40:26.
Trzecia kwarta to najlepsza odsłona Widzewa na tle Artego. Duża w tym zasługa Crook, która wykorzystywała swoją posturę pod koszem. To także kilka trójek Oli Pawlak, która skutecznie starała się przypomnieć swojemu byłemu klubowi.
Końcówka spotkania kosmetycznie powiększyła przewagę na rzecz bydgoszczanek i to one zasłużenie wygrały 74:54, choć biorąc pod uwagę braki kadrowe w Widzewie – wynik nie jest jakąś wielką przepaścią.
Widzew Łódź – Artego Bydgoszcz 54:74 (11:17, 15:23, 18:20, 10:14)
Widzew: Bujniak 13, Crook, Wajler – 10, Kaja, Brumermane – 6, Niedzielska 5, Kenig 4, Adamowicz
Najlepsze w Artego: McBride 18, Pawlak 16, Reid 14